|
|
|
Witam wszystkich żeglarzy !!! |
|
|
Kolejny regatowy weekend już za nami. W minioną sobotę i niedzielę 16 i 17.05 w Chełmie Śląskim, na zbiorniku Dziećkowice, rozegrano pierwsze w tym sezonie regaty zaliczane do Pucharu Śląska i drugie po regatach w Mrągowie, regaty zaliczane do Pucharu Polski.
W tym sezonie dzięki uprzejmości Zarządu Związku Klasy Omega wszystkie regaty rangi Pucharu Śląska zaliczane są również do Pucharu Polski. Bardzo za to dziękujemy. Regaty rozgrywane były w klasie Omega sport, Omega standard i Micro. W klasie Micro startowało pięć załóg , w klasie Omega sport cztery załogi natomiast w klasie omega standard trzynaście załóg. Miłą niespodzianką było to że z naszego jeziora Pogoria I startowało aż sześć załóg. Po wcześniejszym uzgodnieniu godziny wyjazdu wyruszyliśmy z Pogorii około 7.00 rano. Wszyscy byliśmy mocno podekscytowani tym wyjazdem. Pierwsze nasze regaty w tym sezonie i jedna wielka niewiadoma. Dzięki uprzejmości sponsorów i zasobności własnych portfeli na naszym jeziorze pojawiło się pięć nowych Omeg. Czy spełnią nasze oczekiwania ??? Na miejsce dojechaliśmy w dość krótkim czasie, z Pogorii na Dziećkowice jest około 30 km. Zgłoszenia do regat przyjmowane były od godziny 7.00 do 9.00 i po zarejestrowaniu się zabraliśmy się do taklowania łódek. O godzinie 10.00 Pan Janusz Szlachetko wezwał wszystkich pod maszt sygnałowy i podniesieniem bandery rozpoczęliśmy sezon żeglarski w Yacht Clubie „OPTY” i część oficjalną regat. Pierwszy dzień regat był dość nieprzewidywalny pod względem wiatru, od bardzo słabego w pierwszym wyścigu do dość porywistego, który wiał przed burzą. Sędzia Główny, Kamil Stęplowski, miał pełne ręce roboty i przed każdym wyścigiem następowała korekta trasy. Nie obyło się w tym dniu bez wywrotki. Między kolejnymi wyścigami w mocnym szkwale wywróciła się załoga z UKS Junga Katowice. Pierwszy dzień był mokrym dniem nie tylko dla pechowej załogi. Przez cały czas trwania wyścigów towarzyszył nam deszcz. W pierwszym dniu rozegrano sześć wyścigów. Po sklarowaniu łódek udaliśmy się na grilla i piwko które zapewnili organizatorzy regat. Czas przyjemnie upływał przy muzyce szantowej zespołu „Bez Paniki” Nie zostawaliśmy na noc i w godzinach wieczornych udaliśmy się z powrotem na Pogorię. Rano, następnego dnia pełna mobilizacja. Z uwagi na to że łodzie zostały na miejscu mogliśmy pozwolić sobie na chwilkę nienawiści do poduszki i pospać trochę dłużej. Najdłużej pospał nasz Krzysiu Siuliński, którego pierwszymi słowami przez telefon były słowa: „ kurde zaspałem, przyjedźcie po mnie” ? Z resztą załóg spotkaliśmy się o 8.00 pod bramą „HUTNIKA” i ruszyliśmy na regaty. Dzień zapowiadał się przepiękny, niestety tylko pod względem słońca. Wiatr nie chciał z nami współpracować w tym dniu. O ile pierwszy wyścig rozegrany był już przy mocno słabnącym wietrze to drugi okazał się porażką. W połowie wyścigu wiatr zgasł na dobre. Największym szczęściarzem drugiego dnia był Sławek Skowron z LOK ZEFIR Pogoria I, który w ostatnim wyścigu miał swoje prywatne wiatry i zostawiając wszystkich mocno w tyle wygrał ostatni wyścig tych regat. Po powrocie do brzegu szybki klar łódek i pakowanie bo zakończenie regat przewidziane zostało na godzinę 16.00 W najbliższy weekend 23 i 24.05 spotykamy się w Pszczynie na akwenie Łąka gdzie odbędą się regaty żeglarskie o Puchar Burmistrza Pszczyny w ramach Pucharu Śląska zaliczane do Pucharu Polski w klasie Omega. Początek imprezy o godzinie 10.00 a ja mówię:
DO ZOBACZENIA NA WODZIE !!!
Dariusz Bałazy „Bazyl” Foto: Magda Siulińska |
|
Powrót |
|
|
|